„Co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj”, czyli łamiemy prawo Parkinsona
Prawo Parkinsona brzmi: „Wykonywana praca rozszerza się tak, by wypełnić czas dostępny na jej ukończenie.” W praktyce oznacza ono, że mając na realizację zadania określoną ilość czasu, zazwyczaj wykonujemy go w jak najpóźniejszym terminie, mówiąc potocznie – „na ostatni dzwonek”. A to, oczywiście, niesie za sobą inne skutki, między innymi marnowanie sporej ilości czasu na bezproduktywne działanie.
Prawo Parkinsona jako narzędzie zarządzania czasem
W jaki sposób reguła Parkinsona może pomóc Ci w osiąganiu lepszych rezultatów w pracy? Poprzez samo uświadomienie sobie istnienia takiego prawa i tym samym zwyczajnej ludzkiej ułomności, jaką jest ciągłe odkładanie zadań i obowiązków na później lub w najgorszym przypadku „na świętego nigdy”. Mając do zrealizowania projekt z dłuższym terminem wykonania, przypomnij sobie o prawie Parkinsona i przystąp do pracy od razu, bez zbędnego i nieproduktywnego rozciągania zadania w czasie.
Jak nie dać się prawu Parkinsona?
Znajomość reguły Parkinsona to połowa sukcesu w lepszym rozporządzaniu swoim czasem. A po przeczytaniu pierwszych linijek tego wpisu ta połowa jest już Twoja. Reszta to konkretne czynności, jakie możesz podjąć, w zależności od Twoich potrzeb i warunków otoczenia:
- Ustal wcześniejsze terminy końcowe. Uwierz w to, że dzięki wzmożonej koncentracji oraz sile woli jesteś w stanie zrealizować zadanie w ciągu kilku dni. Nie potrzebujesz na niego aż dwóch tygodni. Krótsze przedziały czasowe, dzięki maksymalnemu skupieniu uwagi na konkretnym zadaniu, sprawią, że będziesz pracować wydajniej. Gdy zobaczysz, że wykonałeś projekt przed czasem, nabierzesz rozpędu do podjęcia kolejnych obowiązków, a tym samym zaoszczędzisz sporo czasu.
- Skończ jedno i zacznij drugie. Wiele osób ma tak, ja zresztą też, że przy większej ilości obowiązków są znacznie lepiej zorganizowani. Gdy mają na głowie tylko jeden projekt, ich uwaga łatwo się rozprasza i nad prostym zadaniem potrafią siedzieć dłużej niż powinni. Dlatego zawsze planuj działania naprzód. Dzięki temu będziesz niejako „nakręcony” na kolejne obowiązki i wykonasz je „z marszu”.
- 10 minut i wracam. Nie możesz obejść się w czasie pracy bez sprawdzania poczty czy logowania na konta w mediach społecznościowych? No dobrze, to nie zbrodnia, ale pamiętaj, że te czynności zawsze będą dezorganizowały Twoją pracę. Przeznacz na nie tylko kilka minut i ani sekundy więcej. Określ limit, ale rozsądny, i uczciwie go przestrzegaj.
Świadomość znaczenia prawa Parkinsona jest niezwykle pomocna w sprawniejszym zarządzaniu wszelkiego rodzaju zobowiązaniami, jakich się podejmujemy. Rozpoczynanie zadań automatycznie, bez zbędnego ich odkładania na przyszłość, odciąży Twój mózg i da Ci poczucie dobrze wykonanej pracy.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!